![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3t0Ht0KPmlXUKG9_6vR9vXMyZYhzNwJwnZd9roDq2QyiBn5nqds_fERt0qQqHOucLaoKSf90txhUtytbQQfF-NhZiimfp6WxAyNK9CrB-dcV3QuKFPmTdVv0sUfOhuTrua4Y3mHBkfjE/s320/20170809_185358.jpg)
Autor: Kathryn Purdie
Gatunek (wg mojej oceny): dystopia, walka o władzę, romans, psychologiczny (dużo analiz psychologicznych), stylizacja na rosyjskie cesarstwo,
Podobne pozycje w moim repertuarze:
- seria "Charlie Bone" Jenny Nimmo - zdolności jednego z bohaterów są podobne do zdolności Soni (choć tematyka jest zupełnie inna, to bardzo polecam tę serię - coś wspaniałego),
- "Prawdodziejka" Susan Dennard - podobne zdolności jednej z bohaterek + także akcja związana z dystopią/walką o władzę (choć historia dopiero raczkuje i jeszcze wiele nie możemy przewidzieć),
Fragment zapowiedzi:
"(...) Auroczułe posiadają niezwykłą umiejętność wyczuwania emocji żywych
istot. Z tym darem urodziła się Sonia Petrova. Przez lata żyła w
ukryciu, była świadoma swoich umiejętności, jednak nie umiała z nich
korzystać. Pożar klasztoru, w którym przebywała wraz z innymi
auroczułymi, przyśpiesza jej przybycie na dwór imperatora Valka.
Młoda, niedoświadczona i osamotniona dziewczyna z dnia na dzień staje się jedną z najważniejszych osób w otoczeniu władcy. Jej zadaniem jest wyczuwanie złych zamiarów poddanych oraz gości. Sonia zmaga się z nową rolą i ze swoimi zdolnościami, których nie zdążyła jeszcze opanować. Wydaje się, że jedyną przyjazną jej osobą jest brat imperatora Anton. Staje się on jej sprzymierzeńcem oraz powiernikiem, a z czasem wtajemnicza ją w spisek.
Tymczasem w kraju rośnie niezadowolenie. Lud głoduje, despotyczne rządy Valka nie podobają się również arystokracji, a relacje między braćmi się komplikują. Sonia musi wybrać, któremu z nich zaufać. Czy będzie umiała wykorzystać swój dar, by wpłynąć na losy imperium? "
Młoda, niedoświadczona i osamotniona dziewczyna z dnia na dzień staje się jedną z najważniejszych osób w otoczeniu władcy. Jej zadaniem jest wyczuwanie złych zamiarów poddanych oraz gości. Sonia zmaga się z nową rolą i ze swoimi zdolnościami, których nie zdążyła jeszcze opanować. Wydaje się, że jedyną przyjazną jej osobą jest brat imperatora Anton. Staje się on jej sprzymierzeńcem oraz powiernikiem, a z czasem wtajemnicza ją w spisek.
Tymczasem w kraju rośnie niezadowolenie. Lud głoduje, despotyczne rządy Valka nie podobają się również arystokracji, a relacje między braćmi się komplikują. Sonia musi wybrać, któremu z nich zaufać. Czy będzie umiała wykorzystać swój dar, by wpłynąć na losy imperium? "
Ogólna ocena: 4/5
- fabuła: 3,5/5
- postacie: 3/5
- świat przedstawiony/opisowość: 5/5
- prowadzenie akcji: 4/5
MINUSY:
- pierwsze wydarzenie, które doprowadziło do wyjazdu Soni z klasztoru - człowiek ma ochotę (mówiąc kolokwialnie) palnąć się w głowę widząc jej głupotę - to jak odcinek z Jasiem Fasolą,- brak wyjaśnienia, skąd właściwie biorą się umiejętności auroczułych - pozornie pojawiają się losowo i - co ciekawe - tylko u kobiet - w dodatku auroczułe z całego państwa są zebrane w jednym klasztorze - jest ich naprawdę niewiele, nie stoi za tym żadne wyjaśnienie,
- szybkość akcji nie powala - mijają dni, miesiące, tygodnie, a sytuacja nadal stoi w miejscu...
- wątek romansu jest bardzo ciekawy, ale ma irytująco nieregularne tempo - zwłaszcza na końcu wydaje się przyśpieszony i ucięty,
- postacie wydają się dosyć płytkie - podział na dobre i złe jest wyraźny i niemal nieprzekraczalny, nawet zdrady - choć powinny być szokujące - nie zdziwią uważnego obserwatora,
- postacie wydają się dosyć płytkie - podział na dobre i złe jest wyraźny i niemal nieprzekraczalny, nawet zdrady - choć powinny być szokujące - nie zdziwią uważnego obserwatora,
PLUSY:
- przesycona emocjami - splątanymi, szalonymi - opisanymi tak, żeby oddawały klimat książki, na samym początku wręcz wciągają one w lekturę jak ruchome piaski,
-
autorka skupia się bardzo skrupulatnie na ich opisie i uzasadnieniu -
chyba jeszcze nigdy nie czytałam tak dokładnych analiz psychologicznych w
tego gatunku książce, główna bohaterka z uwagi na swoją umiejętność jest idealną kandydatką na "psycholożkę",
-
niesztampowa więź z końmi głównej bohaterki - co druga postać z książek
dla nastolatek nie mogłaby żyć bez wierzchowca - tutaj fajnie zostało
wyjaśnione czemu Sonia tak je ceni, uważam, że autorka się postarała,
- podobnie fajnie powiązany z powyższym i uzasadniony motyw wegetarianizmu i w ogóle wstrętu do zwierzęco pochodnych wyrobów,
- Sonia jest opisana jako inteligentna dziewczyna i rzeczywiście widać to w jej działaniach - niby oczywiste, a jednak nie zawsze się pojawia :P
-
klimat cesarskiego mocarstwa - rzadko spotykany w
książkach tego typu, a bardzo szkoda, bo okazał się wspaniałym
dopełnieniem fabuły i urozmaiceniem powtarzającego się ostatnio w książkach schematu walki o władzę.
Cały czas kusi mi ta książka muszę się kiedyś za nią zabrać! Jeszcze ta okładka <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
noxbooks.blogspot.com
Gorąco polecam, bo to naprawdę coś innego! :D
UsuńNo hej, tu krolowa.ksiazek z Instagrama. :D Miałam przyjść poczytać o trylogii Siri Pettersen, ale postanowiłam poprzeglądać coś więcej. "Przekleństwo Soni" ciekawi mnie ze względu na wykreowany świat stylizowany na Imperium Rosyjskie - od jakiegoś czasu mam straszną ciągotę do kraju naszych sąsiadów, w którym króluje cyrylica (której nieśmiało próbuję się uczyć :D). Trochę się jednak boję, że rozczaruję się fabułą i bohaterami... Chociaż, z drugiej strony, przestałam dużo oczekiwać od młodzieżówek na tej płaszczyźnie. ^^ Chętnie sięgnę po "Przekleństwo Soni" jak będzie okazja. :D
OdpowiedzUsuńWOW Uczysz się cyrylicy?? Wielki szacun - ja kiedyś próbowałam 0_0 :) Też nie spodziewałam się wiele po "Przekleństwie Sonii", ale okazało się, że miło i szybko się ją czytało :D
UsuńDopiero raczkuję. :D Samemu jednak ciężko się uczyć, no i w sumie od razu staram się uczyć podstawowych zwrotów w pisaniu i wymowie. ^^ Od jakiegoś czasu ciągnie mnie do Rosji, jej kultury, języka, więc nauka cyrylicy prędzej czy później musiała wyjść. :D
UsuńNo i bardzo fajnie 😁💪
Usuń